Czyste okna bez smug, ach któżby nie chciał takich mieć. Do tego piękne firany i znakomicie dopasowane zasłony okienne. Ideał. Tymczasem jak to w życiu…okna się brudzą! Po prostu. Od zewnętrznej strony pokrywa je kurz i deszcz, zaś od środka skraplająca się wilgoć, czy osady z powietrza, np. z kuchni. Z pomocą przychodzą także domownicy (znacie „urocze” odciski dziecięcych łapek, najczęściej w połączeniu z hummusem albo jogurtem?), a czasem i domowe zwierzaki, które w okolicach okien spędzają dość dużo czasu.
Listopad to ten moment kiedy pomału przez nasze głowy zaczynają się przewijać „aktywności świąteczne”. Również obecne obostrzenia związane z pandemią sprzyjają pozostaniu w domu, a co za tym idzie, nieco większej motywacji do zrobienia generalnego porządku.
W końcu na własne okna patrzymy teraz częściej, niż kiedykolwiek. Niech będą więc czyste. Oto pięć sposobów, aby tak się stało.
1. Najprostszy
Najważniejsze jest to CZYM umyjesz swoje okna. Ściereczka nie powinna być zbyt kudłata, w przeciwnym razie pozostawi na powierzchni okna sporo „kłaczków”. Najlepiej więc wybrać specjalną ściereczkę z mikrofibry, zwaną także „magiczną ściereczką”. Charakteryzuje się ona wysoką chłonnością, zatem idealnie będzie zbierać wodę z powierzchni szyby. Na dodatek jej struktura jest tak skuteczna w ściąganiu drobinek kurzu, że nie będzie konieczne użycie żadnego detergentu! Wystarczy sama woda.
Ekstra tip: Jeżeli nie masz ściereczki z mikrofibry, użyj starych, zwiniętych w kulkę rajstop!
2. Babciny
Nasze babcie miały dziesiątki sekretów na utrzymanie domu w czystości. Jednym z nich jest użycie mikstury powstałej z octu i wody. Użyj 2-3 łyżek octu na szklankę ciepłej wody i przelej do butelki ze spryskiwaczem. Ten sposób wymaga dokładnego polerowania, najlepiej za pomocą gazety. Uwaga, ważne aby gazeta była „starego typu”. Jeżeli użyjesz takiej, która ma woskowany papier efekty mogą być opłakane.
Ekstra tip: Zamiast octu można użyć soku z cytryny. Wyciśnij sok z połówki owocu i dodaj do szklanki ciepłej wody.
3. Oryginalny
Ciekawym i skutecznym sposobem jest użycie gliceryny aptecznej. Już kilkanaście kropel dodanych do butelki z wodą pomoże uzyskać zadowalający efekt. Co ważne, gliceryna pokrywa okna rodzajem powłoki ochronnej, trochę jak wosk na karoserii auta. Dzięki temu zanieczyszczenia zewnętrzne nie będą się przyszłości tak bardzo osadzać na Twoich szybach.
4. Awaryjny
Jeżeli okna są wyjątkowo brudne, a Ty nie możesz chwilowo wyskoczyć po specjalny płyn, przy tym brakło Ci octu, a ostatnia cytryna spleśniała…nie panikuj! Są jeszcze dwie substancje, których możesz użyć.
Pierwszą znajdziesz w okolicach kuchennego zlewu. Tak, płyn do mycia naczyń zawiera substancje odtłuszczające i nabłyszczające, które znakomicie poradzą sobie nawet z dość silnym zabrudzeniem.
Po drugi specyfik skocz do…garażu, ponieważ to tam możesz znaleźć zapas płynu do spryskiwaczy. Bez względu na to czy używasz go do okien samochodowych, czy domowych, będzie skuteczny w usuwaniu osadu z deszczu czy śladów zrobionych przez owady.
5. Zaskakujący
Czy wiesz, że są już w sprzedaży okna, które myją się…same!? Mają one specjalne powłoki, które wykorzystują działanie promieni UV do rozbijania cząsteczek brudu. Szyby pokryte są także powłoką o właściwościach hydrofilnych, która sprawia, że woda spływa po nich…jak po kaczce, zabierając ze sobą resztki zanieczyszczeń i nie pozostawiając smug. Takie rozwiązania stosuje się najczęściej na dużych powierzchniach handlowych (np. szklany dach w galerii handlowej) co pomaga zaoszczędzić spore ilości wody, ale i czasu.
Jeżeli planujesz wkrótce wymianę okien, albo jesteś na etapie projektowania domu swoich marzeń, okna samomyjące będą w pewnością opcją wartą rozważenia.
6. Rewelacyjnie odkrywczy
Ostatni pomysł będzie banalny w swej prostocie. Wiemy, jak ciężko pracujesz usiłując ogarnąć dom, pracę, nauczanie zdalne i parę innych wyzwań, które napotyka współczesna kobieta. Wiemy, że minęły już czasy kiedy kobieta „musiała sprostać społecznym wymaganiom”. Wiemy, że chwilami masz po prostu dosyć wszystkiego i jedyne, o czym marzysz, to wyciągnięcie: nóg na kanapie, wina z lodówki i telefonu. Jak to się ma do czystych okien? Są dwie opcje, a jedna lepsza od drugiej.
Po pierwsze: po prostu przestań patrzeć na okna. Umyjesz je innym razem. Nawet jeśli inny raz ma nastąpić na długo po świętach.
Druga opcja: po wyciągnięciu nóg, wina i telefonu poszukaj firmy, która zajmuje się profesjonalnym myciem okien. Taki wydatek raz na rok nie będzie wielką zbrodnią dla domowego budżetu, a zaoszczędzi Ci czasu i trudu. A to jest bezcenne.
Który ze sposobów mycia okien wydaje się Tobie najbardziej skuteczny? Który zastosujesz w tym roku?
A kiedy już wszystkie Twoje okna będą lśniły czystością odezwij się do nas, a z przyjemnością dobierzemy do nich przepiękne firany, zasłony lub rolety. Działamy na terenie Częstochowy i okolic. Specjalizujemy się w tworzeniu zjawiskowych wystrojów okien. W razie pytań zachęcamy do kontaktu.
